Welcome everyone!
Some of you may be surprised that this post appears a while after this photo - so I am eager to explain. The recipe for the meringue was not planned. The main reason is that it is not fully mine. However, my guests asked me several times while eating "Is the recipe on the blog?" Or "Delicious, I will find the recipe later on your blog, right?". This prompted me to actually place it here.
Ingredients:
4 eggs (separately yolks and whites, may be from the fridge)pinch of salt
340 grams of powdered sugar
500 grams of mascarpone cheese
+ seasonal fruits (eg mix strawberries, raspberries, currants, blueberries, cherries), almond flakes, nuts for decoration
Meringue:
The recipe comes from Moje Wypieki (click for the preparation, you can translate the page by choosing your language in the left upper corner TRANSLATE). You can make 4 mediums from the batter, two larger ones to then put in a cake (for about 10 servings) or, like on the side, mini-meringues.
The post on the blog above already contains a lot of valuable tips, I recommend to pay attention to make the whites whisk constantly in the same direction, add the sugar patiently and the same with baking - do not open the oven before 50-60 minutes, then gently open the door and wait until the oven cools. Do not open it immediately, as it will cause their fall.
Cream:
Mix all the yolks precisely with 100 g sugar (they will look much whiter) then add mascarpone and mix again. Add on the meringue(s) top.
Wash fruits, optionally cut in halves and decorate the dessert with other dressings.
The same cream can be found in the recipe for my mother's tiramisu!
PS I am preparing you a short list of tested food hacks, but I cannot decide on the form of that post, I think about creating a video.
POLISH
Witam serdecznie!
Może niektórzy z was zdziwią się, że ten post ukazuje się dopiero po jakimś czasie od tego zdjęcia - śpieszę zatem z wyjaśnieniem. Przepisu na bezę miało nie być, nie był on planowany. Głównym powodem było to, że nie jest mój w całości. Jednak moi goście kilkukrotnie pytali się mnie przy stole "A przepis na blogu?" lub "Pycha, znajdę później przepis na twoim blogu?". Skłoniło mnie to do faktycznego umieszczenia go tutaj.
Składniki:
4 jajka (osobno żółtka i białka, mogą być z lodówki)
szczypta soli
340 gramów cukru pudru
500 gramów serka mascarpone
+ owoce sezonowe (np. mix truskawek, malin, porzeczek, borówek, czereśni), płatki migdałów, orzechy do dekoracji
Beza:
Przepis na bezę pochodzi od Moje Wypieki (kliknijcie po sposób przygotowania), możemy z tej masy zrobić 4 średnie bezy, dwa większe spody, które później złożymy w tort (na ok. 10 kawałków) lub, tak jak na stronie, mini-beziki.
Post na wyżej wymienionym blogu zawiera już wiele cennych wskazówek, ja polecam zwrócić uwagę na to, aby białka ubijać ciągle w tę samą stronę (czyli zgodnie lub nie do ruchu wskazówek zegara, ale ich nie zmieniać), cukier dodawać cierpliwie i tak samo piec - nie otwierać piekarnika, aż minie 50-60 minut, następnie delikatnie uchylić drzwiczki i poczekać, aż piekarnik sam wystygnie. Nie otwierać ich od razu na oścież, gdyż grozi to zapadnięciem się bezy.
Krem:
Wszystkie żółtka wymieszać dokładnie ze 100 g cukru (zrobią się znacznie bielsze), następnie dodać mascarpone i znów połączyć. Dodać na bezę/bezy.
Owoce umyć, oczyścić, ewentualnie przekroić w pół i udekorować deser wraz z innymi dodatkami.
Ten sam krem znajdziemy w przepisie na tiramisu mojej mamy!
PS Przygotowuję dla was krótką listę sprawdzonych food hacków, natomiast nie mogę zdecydować się na formę tego postu, myślę nad stworzeniem wideo.
No comments:
Post a Comment